Niedawno ukazało się polskie tłumaczenie książki „Change by Design”. Tim Brown, szef firmy IDEO przedstawia w niej założenia Design Thinking oraz opisuje liczne historie z własnej praktyki.
Książka jest swoistym manifestem Design Thinking. Brown postuluje, że złożone problemy jakie stawia przed nami dzisiajszy świat wymagają, abyśmy wszyscy zaczęli myśleć bardziej jak projektanaci. Aby to osiągnąć musimy wyjść zza biurek, zderzyć nasze opinie z prawdziwym światem, budować protototypy, rozprzestrzeniać nasze pomysły poprzez wciągające historie, kolaborować z ludźmi z innych dyscyplin.
Na podstawie praktyki w IDEO Brown opisuje rolę obserwacji użytkownika w jego naturalnym środowisku i konieczność wejścia w jego skórę w celu stworzenie rozwiązań, które mogą ułatwić mu życie. Praktyka wymyślania produktu a potem zatrudninania armii marketingowców, aby wcisnęli go konsumentom powoli przechodzi jego zdaniem do lamusa.
Książka podkreśla konieczność prototypowania, czyli „myślenia rękami”. Prototyp rozumiany jest bardzo szeroko a jego nadrzędnym celem jest zebranie opinii użytkowników. Pierwszy prototyp myszki zaprojektowanej przez IDEO dla Apple powstał z kulki od dezodorantu i pokrywki od masła.
Ci, którzy w książce Tima Browna szukają wiedzy jak robić Design Thinking raczej się rozczarują. Autor mało uwagi poświęca samemu warsztatowi i narzędziom wykorzystywanym w poszczególnych etapach metody. Z drugiej strony żadna książka nie zastąpi warsztatu, gdzie na własnej skórze można odczuć dynamikę pracy w grupie, przełamać ograniczenia własnej wyobraźni i ubrudzić sobie ręce budując prototyp.