[Wpis gościnny. Autor: Jan Strycharz – współzałożyciel hearts&heads, ekonomista, badacz, moderator i trener Design Thinking]
To nie jest tak, że kreatywność się ma lub nie. Można ją ćwiczyć i cały czas rozwijać się w byciu kreatywnym. Innymi słowy, możesz zarządzać swoją pracą umysłową tak, by zwiększać szanse na to, że wymyślisz coś świeżego, czy nowatorskiego. Co możesz zrobić? Np.:
- Zadaj dobre pytanie
- Najpierw wymyślaj na ilość
- Nie kończ, jak już skończyłeś ?
- Przeanalizuj na końcu
Przedstawiam cztery konkretne rady dla wzmocnienia Twojej kreatywności. Słowem wprowadzenia chciałbym powiedzieć, że lecą one w Twoją stronę wspólnie z przekonaniem, że kreatywność jest między innymi wynikiem dobrego zorganizowania swojej pracy kreatywnej. Rozwiązujesz jakiś problem, jakąś trudność biznesową, lub po prostu planujesz wakacje i chcesz zwiększyć szanse, że „wpadniesz” na coś fajnego?
- Zadaj dobre pytanie
Zanim zaczniesz marzyć o wyjeździe na Zanzibar, zastanów się chwilę nad pytaniem, na które starasz się znaleźć odpowiedź, korzystając z Twoich twórczych mocy! Ja zawsze rekomenduję wykorzystanie konkretnej struktury gramatycznej „Jak mógłbym… spędzić wakacje życia?”. Dlaczego? Bo takie ujęcie: (1) skupia moje myśli na przyszłości, (2) umieszcza mnie w tej przyszłości, jako moc sprawczą ?, oraz (3) kieruje moje myśli na to, co rzeczywiście chciałbym osiągnąć. Wszystkie te aspekty są ważne! Jednak to ze względu na ten trzeci warto zastanowić się chwilę nad tym, jakie jest to Twoje pytanie, zanim przejdziesz do wymyślania rozwiązań.
No, bo o co chodzi z tym wakacjami życia? Może chodzi mi o to, żeby było pełno nowych doznań, a może o spokój i złapanie dystansu w tym szybkim świecie? Mnie osobiście na pewno o to drugie ?! Czyli dla mnie może lepiej byłoby zadać pytanie coś na kształt „Jak mógłbym spędzić wakacje, dzięki którym moja dusza ? odczuje spokój, a myśli przestaną krążyć wokół pracy i aktualnych wyzwań osobistych?”. Jest nieco konkretniejsze i zapala mnie do działania, bo dobrze identyfikuje moją potrzebę. Dlatego zapisz kilka takich pytań, a potem zdecyduj się, na które z nich chcesz poszukać odpowiedzi – które z nich wydaje Ci się inspirujące; czyli zachęcające do tego, by nad nim pracować.
(Prowadzisz zespołowe burze mózgów? Pobierz „ściągawkę” z najważniejszymi zasadami.)
- Wymyślaj na ilość
Jak już zadałeś dobre pytanie, to możesz przejść do wymyślania tzw. rozwiązania. Tylko uwaga! Nie skupiaj się na tym, żeby wymyślić ten jedyny najlepszy pomysł! Czyli najgorsze co możesz tutaj zrobić, to siedzieć i myśleć. Raczej chwyć do ręki długopis, weź kartkę i zacznij zapisywać wszystko to, co Ci przyjdzie do głowy, jako potencjalna odpowiedź na Twoje pytanie. Nic nie dyskryminuj – chodzi o złapanie strumienia świadomości. Po prostu zapisuj dosłownie wszystko. I zrób tak przez min. 15 minut. W tym czasie skupiaj się na tym, żeby naprodukować tych opcji jak najwięcej. Nie zastanawiaj się, czy te opcje mają jakikolwiek sens. A przynajmniej nie rób tego teraz!
- Nie kończ, jak skończyłeś ?
Wypisałeś już wszystko co przyszło Ci do głowy? Jeśli masz więcej pomysłów, to je zapisz aż dojdziesz do momentu, w którym będziesz miał problem, żeby wymyśleć następną opcję. Wtedy odłóż długopis i idź się przejdź, albo zrób kilka przysiadów. Bo to nie koniec wymyślania ?. Po prostu zajmij się na chwilę czymś innym. Może wysłać kilka maili, albo umyć naczynia. Jak minie chwila – takie min. 30 minut, ale może też być cały dzień – to wtedy wróć do zapisywania większej liczby pomysłów, które modą zaadresować Twoje pytanie. Ta przerwa to czas na tzw. inkubację i czas na przełamanie impasu w oczekiwaniu na nową „falę” kreatywności. Bo ta druga fala zawsze nadejdzie – musisz tylko w to wierzyć i… dać jej czas.
(Interesuje Cię tematyka kreatywności? Sprawdź szkolenie on-line „Jak mieć dobre pomysły?”)
- Przeanalizuj na końcu
Teraz jesteś gotów, żeby włączyć krytyczne myślenie. Nie rób tego wcześniej, bo krytyka (czy po prostu ocena) zabije Twój strumień świadomości. Teraz masz już dużo opcji więc oceń, które z nich są najciekawszą odpowiedzią na Twoje pytanie oraz, które z nich są w ogóle w zasięgu Twoich możliwości – bo pamiętaj, że szukasz odpowiedzi na pytanie, jak Ty mógłbyś do czegoś tam doprowadzić. I znowu uwaga! Nie wybieraj po prostu jednego pomysłu z tych które wylistowałeś – stwórz idealny plan na swoje wakacje zlepiając kilka z nich w jeden kompletny koncept. To będą wakacje życia! Gwarantuję!
Powtórz to ćwiczenie co roku i co roku będziesz jeździł na prawdziwe wakacje życia!
